Zaraz po Świętach Wielkanocnych ekipa rozpoczęła stawianie ścian naszego domu! To jest ten moment, na który czekaliśmy - bowiem nasz dom zaczął w końcu wyrastać z ziemi. Cegła po cegle. Pierwszy widok ułożonych cegieł zaparł nam dech w piersiach! Nasz Dom. Teraz tak bardzo namacalny :)
Kiedyś, na początku zamysłu budowy domu chcieliśmy budować systemem kanadyjskim. Szkielet, ekipa, drewno, itp. itd. Niestety, długie okresy oczekiwania i dość wysokie koszta skłoniły nas do podjęcia innej decyzji. Tak więc postanowiliśmy, że:
- Nasze ściany budujemy z betonu komórkowego, z Solbetu - rzekł Mąż.
- Ok!!! YYYYYhyyy, a co to jest ten beton?!? - pytam ja.
- Ok!!! YYYYYhyyy, a co to jest ten beton?!? - pytam ja.
Dlaczego beton komórkowy?
Szczerze, wybierał Mąż :D Natomiast ja, jako Żona, nadrobiłam zaległości i już wiem!!!
Beton komórkowy to taki fajny materiał, który posiada bardzo dużą porowatość i jest odporny na ściskanie. Mocny szkielet materiałowy, zbudowany jest z: cementu, drobno zmielonego piasku, wapna, gipsu oraz wody i otoczony przez niezliczoną ilość wolnych przestrzeni, w których jest powietrze (jak podaje producent).
Beton komórkowy jest niepalny, zaliczany do kategorii najwyższej euroklasy w odporności na ogień - A1. Dodatkowo jest materiałem przyjaznym środowisku. Jest wytworzony z surowców naturalnych: piasku, wody, wapna, cementu, gipsu. Co ciekawe może być 100% poddany recyklingowi, gdyż po rozbiórce całość materiału można ponownie użyć do innych prac budowlanych. Beton jest paroprzepuszczalny dzięki swojej porowatej strukturze.
Z betonu komórkowego buduje się łatwo i przyjemnie. Bloczki są duże, stosunkowo lekkie, posiadają także ciekawe rozwiązanie - uchwyty montażowe. Bloczki są łatwe w obróbce, łatwo poddają się cięciu i szlifowaniu. Ich porowatość sprzyja lepszej przyczepności, gdyż wszelkie materiały łatwiej się wiążą z taką właśnie strukturą niż ze strukturą gładką. Bloczki cechuje także wysoka izolacyjność cieplna. Podczas produkcji bloczków wykorzystuje się środek porotwórczy, który spulchnia masę. Dzięki temu powstają mikropory wypełnione powietrzem, które pełnią swoją rolę jako bufor termiczny. Powietrze stanowi 80% całej objętości bloczka, co sprzyja doskonałej izolacji przed chłodem i stratami ciepła. Ściany zbudowane z bloczków komórkowych są przyjemne w dotyku i nie emitują chłodu. To wszystko sprawiło, że postawiliśmy na beton komórkowy! Szybko, łatwo, zdrowo i innowacyjnie :)
Kilka słów z placu budowy okiem laika:
- pierwsze wrażenie to, że beton komórkowy tak łatwo się kruszy, jest jak uschnięta gąbka! Dotykam rogów i się kruszą! Halo halo, Mężu, czy to jest ok? Mąż tłumaczy, że jak najbardziej, tak właśnie ma być :D ja już miałam czarne wizje, że sprzedano nam bubel :D
- za to jest dość lekki i ponoć bardzo ale to bardzo wytrzymały,
- jest milutko biały, ładny, w przeciwieństwie do pomarańczo-sraczkowatych pustaków jest wprost śliczny !
- bloczki mają fajne zagłębienia do rąk, to jest dopiero innowacja!
Poniżej oczywiście nasza kolejna porcja zdjęć z placu budowy :) Zapraszam do lektury komiksu!
Wow, jaki ładny betonik komórkowy, biały, mięciusi, chodźcie do zdjęć, ładnie wyglądacie na tle surowej ściany salonu!
Idzie inspekcja...
Ściany rosną! Mąż robi obliczenia, czy odległości są odległościami z projektu!
Kolejna inspekcja ochoczo wkracza poza próg domu!
To jest mój dom, a w domu trzeba zdjąć buty!
Patrz, jaki beton cudny! Tata kupił!
Uśmiech! Zęby mleczne w trakcie wymiany! A okulary ukradzione mamie.
Tu będzie garderoba!
Franek, Ty też zdejmij buty!
No co?! Jestem w domu!
Fotki prosto z budowy, w trakcie budowy.
Chodź, zrobimy rodzinne zdjęcie na palecie betonu!
Oh, z daleka pięknie to wygląda! To nasz dom!
Tu widać te profilowane uchwyty.
Matka polka - zdjęcie na firmamencie.
Piękne te ściany, Mężu, piękne! Piękny betonik komórkowy!
P.S. Postu nie sponsorował Solbet, po prostu dobrze wybraliśmy! Pozdrawiamy Solbet :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się