Magiczne słowo STROP i dlaczego tak na niego czekaliśmy?
Strop to nic innego jak przegroda łącząca kondygnacje naszego domu, budynku.
Czyli? Czyli innymi słowy jest to nasz sufit na parterze i podłoga na pierwszym piętrze - tak to tłumaczę sobie i dzieciom :)
Strop usztywnia konstrukcję budynku, łączy ściany nośne, przenosi obciążenia. To ogromnie ważny element budowy. O wyborze stropu decyduje konstruktor budynku. Są różne jego rodzaje i techniki wykonania. U nas padło na strop monolityczny. Taki rodzaj stropu wymaga solidnie podpartego deskowania, stąd najpierw wykonuje się określone szalowanie, podpory, a następnie zbrojenie z żelbetu. Stąd też nasz "las" w środku domu, czyli kołki drewniane podtrzymujące całą konstrukcję (tzw. stemplowanie). U nas samo szalowanie i przygotowanie trwało około 2-3 tygodni. Wszystko było nadzorowane przez kierownika budowy. Jest to proces dość żmudny i wymagający od wykonawcy ogromnej wiedzy. Zbrojenie stropu jest dokładnie określone w projekcie: pręty zbrojeniowe miały określoną grubość i gęstość oraz były kładzione wg odpowiedniego schematu.
Tak wyglądało zalewanie stropu prosto z betonowozu.
Gdy weszło się po drabinie aby zobaczyć zbrojenie robiło to wrażenie: mnóstwo prętów, mnóstwo! Oczywiście na zbrojenie został wylany beton, zamówiony i przywieziony wprost na budowę i lany wprost z betonowozu. Tak zalany strop musi być oczywiście odpowiednio pielęgnowany. Mieliśmy tę wygodę, że w tym czasie upały odeszły i pojawiły się niższe temperatury z deszczem. Także nie musieliśmy się przejmować za bardzo, że strop mógłby szybko schnąć czy odparowywać. Pomimo tego i tak mąż jeździł podlewać strop, trzeba się o niego odpowiednio troszczyć, o czym pisałam przy okazji postu podlewania betonu :)
Tak wygląda gotowy, świeżo wylany strop.
Długo czekaliśmy na nasz strop, oj długo! Jednak warto zaznaczyć, że nie można się spieszyć, Wszystko musi być w swoim czasie. Na budowie rzeczy i wykonywane czynności rządzą się swoimi prawami. Mimo, że czasem narzekamy na ekipę, to jednak wiemy, że budują solidnie, co potwierdza nasz kierownik budowy. Jest dobrze! Krok po kroku idziemy dalej. Strop to bardzo, bardzo ważny element! Nie można pospieszać jego zrobienia, chociaż wiadomo, chciałoby się mieć dom jak najszybciej. Ważniejsza jest jednak jakość budowy. Na dobre rzeczy trzeba czekać cierpliwie.
Jeszcze chwila, jeszcze moment i będziemy budować piętro :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się