Kobieto, jak ty będziesz się tam wspinać i to konserwować? - czyli słów kilka o podbitce dachowej.

Zanim przystąpiliśmy do realizacji naszej budowy, zawsze marzyło mi się aby dom był jak najbardziej naturalny. Może nie gliniany kryty strzechą ale aby było w nim dużo drewna, naturalnych materiałów, a jak najmniej plastiku.

Jak to z budową bywa -  rzeczywistość zrobiła swoje! Kiedy masz ograniczony budżet, bo nie jesteś celebrytą ani piłkarzem, a zwykłym Kowalskim, wtedy marzenia trzeba trochę zmodyfikować :D

Chociaż muszę przyznać, że w naszym domu sporo jest drewna już teraz, bo będziemy mieć drewniane podłogi, fronty z forniru, drewniane meble z odzysku, chcę drewniany taras, mamy także szalówkę drewnianą.

Więc kiedy padł temat podbitki, no cóż za pytanie, podoba mi się drewniana! Mąż natomiast nie był zwolennikiem, i tu zdecydowały nie tylko koszta ale także to, że "jak ty tam wleziesz kobieto i będziesz to konserwować?!". Rzeczywiście, gdy się nad tym zastanowić, drewno trzeba odnawiać, konserwować a chyba nie będę co 2 lata wypożyczać rusztowania? Nie? No chyba nie :D Tak więc mężu, wybieraj sam, byleby pasowała pod kolor okien (które notabene także chciałam drewniane ale wg męża nie było nas stać :D).

Tak więc wybrał. Podbitka z PCW. Plastik w czystym wydaniu, ah jak ja nienawidzę plastiku! Niemniej jednak, z takiej wysokości, jest on wizualnie do zaakceptowania przeze mnie. Nawet mi się podoba, a co!

Jeszcze jednym tematem, który trzeba było przedyskutować było ułożenie podbitki. Czy dać równolegle do więźby dachowej czy dać prostopadle do ścian? Wybór padł na prostopadle. Czemu? Chyba dlatego, że mniej z tym zachodu przy układaniu i idzie mniej odpadu, jakoś tak to szło ;)

W podbitce mąż wybrał także czarne oprawy świetlne, które wg mnie są zbyt małe, ale być może to dobrze, nie mają dawać po oczach a lekko oświetlać dom. Podbitka wymaga także narożników, aby jej wykończenie było estetyczne. Zauważyłam także, że co któryś panel ma wentylację.

Oczywiście jak zawsze zapraszam do naszej foto relacji:

Efekt ułożenia podbitki z PCW prostopadle do ścian.

Widok w drugą stronę.

Kolor podbitki dopasowany jest pod kolor okien, choć nie jest to idealnie ten sam odcień.

Materiał do podbitki to Boryszew Vinyl Siding, w kolorze złoty dąb. 

Tak prezentuje się podbitka od frontu domu.

Tyle odpadu zostało po docinaniu podbitki.

Znów front domu z widocznymi czarnymi oprawami oświetleniowymi. 

Podbitka na balkonie.

Ciąg dalszy podbitki na balkonie nad tarasem.

Widok na sufit nad balkonem.

A tu nasze drzwi! Zaraz po montażu.

Widok na front domu, po montażu drzwi.

Inne ujęcie frontu domu. 

Piękne letnie chmury! I podbitka w całej okazałości :)

I jeszcze raz - nowe drzwi!

Podsumowanie materiałów i producentów:

- podbitka dachowa PCW - producent Boryszew Vinyl Siding, kolor Złoty Dąb,

- narożniki PCW - producent Boryszew Vinyl Siding, kolor Złoty Dąb,

- brama wjazdowa Hormman,

- drzwi wejściowe wykonane na indywidualne zlecenie - firma Awruk, materiał: drewno, naświetle szkło hartowane, aluminium malowane proszkowo,

- okna: BFO Białystok, PCV, kolor złoty dąb, 

- okna dachowe: Okpol, PCV, kolor biały wewnątrz, grafit zewnętrznie.